I już.
Nareszcie. Egzaminy zdane, stres odchodzi, ocena jak najbardziej pozytywna, a czekolada jest lekiem na całe zło :) I już mam propozycję na robienie kolejnego kursu i tytułu, ale nie sądzę, by pedagogika była dla mnie. Chociaż nauczanie nauczycieli może być całkiem interesujące.
Czas na powrót do życia codziennego i zachwycanie się zimą :)
Gratuluję wyniku Mistrzu ;*
OdpowiedzUsuńSama jestem w szoku, że tak dobrze poszło! :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :*