Fallow me

Fallow me

sobota, 26 stycznia 2013

Za oknem śnieg

W związku z powyższym, uczciwie przyznaję, że siedzieć przed komputerem i pisać po prostu mi się nie chce ;) Wolę biegać po śniegu, robić zdjęcia i zachwycać się widokami. Po głowie latają mi dziwne historie, co chwila przypominają mi się bohaterowie z dziecięcych lat ( zdecydowanie nieodpowiedni dla dzieci :) ) i najchętniej wzięłabym do ręki miecz i pobiegła do lasu. Z drugiej strony kusi mnie kocyk i pyszna herbatka. Jak tu się ogarnąć i zmusić paluszki do pisania?
Tak więc chwilowo wrzucam obrazek do "Kota..", całkiem odpowiedni na tę porę roku. 

Mam nadzieję, że jednak uda mi się coś przepisać do następnego razu, lub znajdzie się jakiś porządny temat poza zachwytem śniegiem :D

Purr purr...

2 komentarze:

  1. Zima fajna, ale jak się siedzi w domu, popija herbatę i nicnierobi ;]
    A nie jak trzeba jeździć daleko do pracy, gadać z ludźmi i socjalizować się nadmiernie.
    Snif. Chcę zaszyć się pod kocem i nie wychodzić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie. Tzn ja akurat zimę lubię, taką mroźną i słoneczną. Bo dziś akurat nie chce się wychodzić z domu: sypie, wieje straszliwie i jest wilgotny ziąb. Brr... :/

      Usuń